Zastanawiałeś się dlaczego tak jest, że handlowcy mają coraz więcej dodatków i czynników motywujących do pracy, a mimo to nie przekłada się to na lepsze wyniki? Firma daje, ale inwestycja się nie zwraca chociaż wymyśla coraz ciekawsze dodatki w postać prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego pakiet VUP, karty Multisport, super auta czy najnowszego modelu laptopa. Managerowie stają na głowie wymyślając rankingi, konkursy, wyjścia na miasto z piwkiem i kręglami, podsuwają ciekawe książki, dzielą się wiedzą. Dlaczego to nie działa?

PSS czyli przeczytaj, skorzystaj, skomentuj

  1. Tablica wyników

    Jakże popularne w działach handlowych są słynne rankingi. Mogą być w postaci analogowej, a w niektórych firmach w wersji elektrycznie. Raz w tygodniu, raz w miesiącu manager omawia i pokazuje zwycięzców. Dla części osób jest to dobry motywator, szczególnie dla nowych handlowców, którzy mają wyjątkową patrzę wykazania się w zespole i osiągania najlepszego możliwego wyniku. Są jednak także osoby, które bojkotują te działania, które nie lubią być porównywane, a tym bardziej pokazywane na tablicy. Takie działania mogą zadziałać zupełnie odwrotnie. Warto zatem przyjrzeć się jaki efekt przynosi takie działanie
  1. Karty, bony, prezenty

    Każdy handlowiec przynajmniej raz został obdarowany taką nagrodą, która ma dodatkowo zmotywować do pracy. Manager wymyśla coraz to nowe dodatki, a handlowiec owszem cieszy się z tego co dostał, tyle, że szybko się do tego przyzwyczaja, a z czasem oczekuje kolejnych gratyfikacji. Firma zaś nie może sobie pozwolić na ciągłe zwiększanie kosztów, handlowiec zaś uważa że należy mu się to jak psu zupa i nie czuje potrzeby, że szczególnie się za to odwdzięczać.
  1. Konkursy

    Najczęściej nagradzamy pierwsze 3 osoby, czasem 5. Konkurs startuje i jest pełna moc w zespole. Po niedługim czasie wszyscy zaczynają się orientować kto ma największą szansę na wygraną, a kto już nie ma szans nadrobić. Handlowcy mający szansę na podium walczą jak lwy o najwyższa pozycję, reszta handlowców natomiast odpuszcza wiedząc że i tak mają małe szanse na wygraną i jakąkolwiek nagrodę
  1. Wyjścia i wyjazdy integracyjne

Jedna najczęściej praktykowanych form integrowania zespołu i zwiększania motywacji. Handlowcy mają okazję w luźnej atmosferze spotkać się i nieformalnie porozmawiać nie tylko z współpracownikami, ale także z przełożonym. Po takim wyjściu handlowcy jeszcze kilka dni potrafią wspominać wspólna imprezę, motywacja jest wyższa, chociaż panuje także pewnego rodzaju rozluźnienie. Szybko jednak szara rzeczywistość pochłania ludzi z powrotem i po miesiącu już mało kto pamięta miło spędzony czas.

  1. Jak zatem rozwiązać problem?

    Co zrobić zatem, żebynie narażać firmy na coraz to nowe koszty, a jednocześnie uzyskać wyższą motywacje handlowca i lepsze wyniki? Można poczynić zupełnie innego rodzaju inwestycje, które zwrócą się szybciej i lepiej, a mądry handlowiec nie tylko to docenił ale będzie potrafił przekuć w dobry efekt końcowy. Poniżej zamieszam 6 pomysłów na to, co może zmotywować nasz zespół
    • Inwestuj w rozwój handlowców – zamiast wydawać regularnie na imprezy integracyjne, wykorzystaj ten budżety na dobre szkolenie, ale koniecznie z dodatkowym trening od te job, które będzie utrwalało wiedze i pomagało stosować ja w praktyce. To, co trzeba regularnie robić w dziale to

przydzielanie nowych obowiązków, delegowanie zadań, przyuczanie nowego pracownika to podstawowe sposoby podnoszenia kwalifikacji i zwiększania poczucia własnej wartości przedstawicieli handlowych.

Niech moc będzie z tymi, którzy sprzedają 

Gabriela